Tym razem, również będzie krótko. W tym tygodniu bieda straszna i nie było na czym zawiesić oka (na wielu stoiskach to samo, żadnych nowości). Na pewno wartymi odnotowania były dwie konsole. Sony PlayStation za 100 zł (pierwszy model konsoli, karta pamięci i dwa pady bez analogów w czymś, co sprawiało wrażenie oryginalnego pudełka) i Nintendo Wii za trzy stówy (pełen zestaw z Wii Balance Board za dodatkową stówkę, to takie akcesorium do Wii slużące do gier typu fitness).
Jedyny mój dzisiejszy zakup to pierwsza część Call of Duty na PC. Zakupiona u znajomego handlarza grami i płytami winylowymi ;) 4 zł to niewielki pieniądz, a płytki, jak zwykle u tego Pana , w nienagannym stanie. Co prawda, brak instrukcji z CD Key'em, ale nasz znajomy sprzedawca i z tym sobie poradził. Nie chcąc sprzedawać niekompletnego produktu, najwyraźniej spisał CD Keye do CoDa z internetu na karteczce i wrzucił ją do pudełka ;)
A i jeszcze przydarzyła mi się śmieszna sytuacja, z powodu której, przynajmniej w duchu, nieźle się uśmiałem :P Facet miał Call of Duty 2 na PC. Cena była zaskakująca ale też podejrzana: 2 zł. Pomyślałem: "albo pirat w oryginalnym pudełku albo płytka mocno porysowana". Zajrzałem do środka. Płytka była w porządku i w niezłym stanie... tyle, że to nie była płytka z CoD 2. W środku znajdowała się płyta ze sterownikami do Nokii N95 :D Zapytałem się: "Oj, tu chyba nie ta płytka jest. Może Pan przełożył do innego pudełka?". Odpowiedź mnie rozwaliła: "Panie, ja nie wiem..."
Tym wesołym akcentem, kończę na dziś. I na koniec zdjęcie jedynej w tym tygodniu zdobyczy - Call of Duty na PC.
 |
| Call of Duty (PC) - 4 zł |
Nie obiecuję na wszelki wypadek, kiedy możecie się spodziewać kolejnego postu, ale postaram się, żeby nie pojawił się on dopiero w następną niedzielę ;) Miłego dnia i nadchodzącego tygodnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz